Wygląda na to, że sklep Lookah.pl który już się zawijał, powrócił i działa nadal :)
Gratuluję i życzę lepszej passy!
niedziela, 30 maja 2010
niedziela, 23 maja 2010
Sklep z alkoholem
Sklep z alkoholem, w miejscu dawnego Kodak Express już jest otwarty.
Czynny do (o ile dobrze zapamiętałem) 1.00 w nocy.
Czynny do (o ile dobrze zapamiętałem) 1.00 w nocy.
wtorek, 18 maja 2010
Klient = przeszkadzajka
W sumie nie chciałem o tym pisać, ale nie jestem w stanie przejść do porządku dziennego nad dwoma niezbyt miłymi zdarzeniami ostatnich kilku dni. Bo wychodzi na to, że -- mimo iż lokale w śródmieściu Gdyni zmieniają się jak obrazki w kalejdoskopie -- sprzedawcy (właściciele?) nadal są w stanie traktować klienta jak zwykłego zawracacza dupy i przeszkadzajkę.
W niedzielę chciałem napić się kawy. Gdy o nią poprosiłem w jednym z lokali, usłyszałem "Chwila!", po czym Pani wzięła do ręki telefon i zaczęła gdzieś dzwonić. Stoję jak idiota i czekam na kawę albo choć słowo wyjaśnienia, a ona stoi i czeka, aż ktoś odbierze... Przyznam, że poczułem się tak głupio, że aż odebrało mi mowę. Obróciłem się i poszedłem gdzie indziej.
Dzisiaj z kolei, Pani w jednym ze sklepów obsługując klientów rozmawiała przez telefon (odniosłem wrażenie, że była to rozmowa prywatna). W prawej ręce trzymała telefon, lewą próbowała ważyć i obsługiwać kasę. Na pytanie, czy ma na tyle podzielną uwagę, że da sobie radę i z obsługiwaniem i z rozmową, odpowiedziała, że tak.
Gratuluję podzielnej uwagi.
To już nie jest nawet kwestia bycia dobrym/złym sprzedawcą. Przyzwyczaiłem się do tego, że cała masa ludzi robi to czego nie lubi i nie wkłada w to ani kawałka serca. To jest kwestia elementarnych zasad dobrego wychowania i szacunku dla innych ludzi...
Całość jest dla mnie osobiście o tyle przykra, że o obu tych miejscach pisałem wam na tym blogu...
Z miłych wiadomości jest taka, że działa już odnowiona Pizza Hut :)
W moim prywatnym rankingu, ekipa Pizza Hut zajmuje pod względem uprzejmości pierwsze miejsce ex aequo z ekipą Empiku... ;) Wszystkich serdecznie pozdrawiam :D
W niedzielę chciałem napić się kawy. Gdy o nią poprosiłem w jednym z lokali, usłyszałem "Chwila!", po czym Pani wzięła do ręki telefon i zaczęła gdzieś dzwonić. Stoję jak idiota i czekam na kawę albo choć słowo wyjaśnienia, a ona stoi i czeka, aż ktoś odbierze... Przyznam, że poczułem się tak głupio, że aż odebrało mi mowę. Obróciłem się i poszedłem gdzie indziej.
Dzisiaj z kolei, Pani w jednym ze sklepów obsługując klientów rozmawiała przez telefon (odniosłem wrażenie, że była to rozmowa prywatna). W prawej ręce trzymała telefon, lewą próbowała ważyć i obsługiwać kasę. Na pytanie, czy ma na tyle podzielną uwagę, że da sobie radę i z obsługiwaniem i z rozmową, odpowiedziała, że tak.
Gratuluję podzielnej uwagi.
To już nie jest nawet kwestia bycia dobrym/złym sprzedawcą. Przyzwyczaiłem się do tego, że cała masa ludzi robi to czego nie lubi i nie wkłada w to ani kawałka serca. To jest kwestia elementarnych zasad dobrego wychowania i szacunku dla innych ludzi...
Całość jest dla mnie osobiście o tyle przykra, że o obu tych miejscach pisałem wam na tym blogu...
Z miłych wiadomości jest taka, że działa już odnowiona Pizza Hut :)
W moim prywatnym rankingu, ekipa Pizza Hut zajmuje pod względem uprzejmości pierwsze miejsce ex aequo z ekipą Empiku... ;) Wszystkich serdecznie pozdrawiam :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)